Jeśli chcesz stosować olej z wiesiołka w ciąży, musisz pamiętać o kilku kwestiach. Przede wszystkim nie spożywaj go w pierwszym i drugim trymestrze. Często powoduje on skurcze macicy, które mogą doprowadzić do poronienia lub porodu przedwczesnego. W trzecim trymestrze stosowanie go jest bezpieczniejsze. Jednak zaleca się, by włączyć go nie wcześniej niż po skończonym 37 tygodniu ciąży - kiedy dziecko jest donoszone. Położna lub lekarz ginekolog wskaże Ci odpowiedni sposób, w jaki możesz stosować ten olej. Najlepiej nie robić takich rzeczy na własną rękę.
Kiedy twoje dziecko jest gotowe do przyjścia na świat, możesz do swojej diety włączyć olejek z wiesiołka. Znany jest on z tego, że przez swoje rozluźniające działanie przyspiesza poród. Wpływa na szyjkę macicy, ułatwia jej zmiękczanie i skracanie się. Wywołuje skurcze i przyspiesza przebieg akcji porodowej. Jest także cenny, jeśli chodzi o ochronę krocza. Masaże wykonywane za jego pomocą uelastyczniają te okolice. Olej z wiesiołka w ciąży, umiejętnie stosowany, może przynieść dużo dobrego.
Wiele kobiet używa olej z wiesiołka przed czasem ciąży. Stosowany od miesiączki aż do owulacji, skutecznie pomaga osiągnąć upragniony stan błogosławiony. Jednak od razu po owulacji przerwij stosowanie - może doprowadzić do poronienia. Używaj go, jeśli masz pewność, że nie jesteś w ciąży. Mikroskurcze, które pomagają przemieszczać się plemnikom, mogą doprowadzić do poronienia. Dlatego stosuj go ostrożnie i dokładnie obserwuj swój organizm.
Stosowanie oleju z wiesiołka w ciąży bezpieczne jest wtedy, kiedy dziecko jest już donoszone. Może przyspieszyć poród, ułatwić go i dodać mu dynamiki. Dlatego warto go stosować - jednak w odpowiednim czasie. Zanim to zrobisz, koniecznie poproś o opinię swojego lekarza lub położną. Przeważnie nie ma przeciwwskazań do jego użycia. Ważne jest jednak także to, aby sięgać po produkt pozyskany ze sprawdzonego źródła. Szukając oleju z wiesiołka, korzystaj ze sklepów ekologicznych, które same wytwarzają tę dobroczynną substancję. Masz wtedy pewność, że nic Ci nie grozi i pozostaje Ci cieszyć się szybkim porodem!
Artykuł partnerski.