W momencie gdy czujemy, ze już jesteśmy najedzeni, postarajmy się nie dokładać nic więcej. Przecież zawsze możemy zostawić sobie ulubiony rarytas na drugi dzień, a moment choćby lekkiego bólu powinien być sygnałem, że nic więcej nie należy już
dzisiaj spożywać.
Ważne jest też dość luźne ubranie, obcisłe rzeczy dodatkowo wspomagając uczucie dyskomfortu.
Jednym z szeroko dostępnych metod jest wypicie gorzkiej dość mocnej herbaty lub mięty czy dziurawca. jeśli jednak te metody zawiodą a więc w przypadku cięższych przypadków ;-) polecamy SYLIMAROL. Środek dostępny w aptece, bez recepty, produkowany na bazie ziół.
Bardzo dobrze wpływa na wątrobę, jest naprawdę bardzo skuteczny.
Na ciężar na żołądku dobrze zrobi krótki spacer, najlepiej taki bez dużego wysiłku.
Nie przypadkowe jest dodawanie niektórych przypraw do określonych potraw. Np zauważmy, że majeranek bardzo często towarzyszy potrawom ciężko
strawnym takim jak zupa grochowa, fasolka po bretońsku czy tłusta kaczka. Po prostu jego obecność zapobiega wzdęciom a więc również wpływa korzystnie na nasz układ pokarmowy. Podobne działanie ma też dobrze znany kminek - odwieczny towarzysz kiszonej kapusty :-).
Dobroczynne działanie ma również siemię lniane, zmieloną łyżkę zalewamy wrzątkiem a powstały kleik zjadamy, siemię lniane, pobudza jelita do działania a to bardzo ważne w przypadku przejedzenia.
Dla pocieszenia dodamy, że Święta trwają tylko 3 dni :-) a skoro się przejedliśmy to znaczy, że wszystko było bardzo smaczne. A to najważniejsze :-)
Pamiętajmy też, że wiele potraw możemy zamrozić (jeśli chcemy przechować dłużej) lub za pasteryzować (zalecane do krótszego przechowywania). Mrozić możemy rybę po grecku, pierogi (jeśli były wcześniej mrożone i rozmrażane należy je najpierw obgotować), bigos, a nawet ciasta. Wybierajmy woreczki i pojemniki dopuszczone do kontaktu z żywnością.
Łatwą pasteryzację przeprowadzimy po natychmiastowym zamknięciu gorącej (!!) potrawy w słoiku typu twist-off.
mewa80 | Czytano 17065 razy|